Jak sobota to tylko do …supermarketu. W myślach nucę to zdanie w rytm piosenki znanej sieci dyskontowej. Chciałbym dziś podzielić się krótkim przemyśleniem na temat niedziel handlowych. Oczywiście jestem za tym, żeby każdy odpoczywał i miał do tego pełne prawo. Jednak mam wrażenie, że wydłużanie godzin pracy w sobotę sprawia, że ludzie w niedziele i tak nie odpoczywają. Za rogiem widmo poniedziałku, więc trzeba się przygotować na kolejny weekend.
No i warto przy tym zrobić zakupy! Czy niedziela handlowa to nadal dobre rozwiązanie?
Spis treści
Życiowy balans, dziękuję, postoję w kolejce i poczekam
Ludzie, którzy z handlem mają mniej wspólnego, muszą sobotę spędzać pomiędzy półkami sklepowymi. No przecież w niedzielę zostaje nam tylko stacja benzynowa lub Żabka.
Zrobić zakupy na niedzielę, a może na cały tydzień. Czy to takie ważne? I tak sobotę spędzam w sklepie. Raz na jakiś czas wybieram się w sobotę na zakupy i praktycznie przez cały dzień są braki produktowe, a kolejki sklepowe sprawiają, że odechciewa mi się wszystkiego. Wracam do domu i potrzebuję chwilę czasu, aż zejdą ze mnie emocje.
Niedzielny zakaz handlu w Polsce to według mojej opinii wyzwanie dla Polaków. Wielu z nas znalazło się w sytuacji, w której sobotnie zakupy stały się nieuchronną koniecznością. No nie każdy może sobie pozwolić na zakupy w tygodniu. Ludzie pracują na różne zmiany, mają inne obowiązki i zwyczajnie nie chce im się robić zakupów w tygodniu. Wolą te zakupy zrobić w weekend. Szkoda tylko, że mamy na to tylko jeden dzień.
Tymczasem, zakaz handlu w niedziele miał z założenia przynieść odpoczynek i poprawić życie rodzinne. Czy tak jest? Może warto to sprawdzić w Centrum Ankietowym. Pomyślę nad takim badaniem.
Niedziela handlowa — czy to czas na zmiany?
To paradoks — z jednej strony, wprowadzono zakaz, by dać ludziom czas na odpoczynek, z drugiej przesunięto ten czas na dzień wcześniejszy, wypełniając go tłumami klientów w sklepach. No i jeszcze te wydłużone godziny pracy w sobotę, o których nikt nie mówi.
Mając na uwadze niedziele handlowe, to może nie o to chodzi, by zamykać sklepy. Może warto stworzyć elastyczne ramy czasowe, które pozwoliłyby zarówno na odpoczynek, jak i wygospodarowanie czasu na zakupy w wygodniejszy dla klientów sposób. Z pewnością znajdą się osoby, które za większą stawkę przyjdą do pracy w niedzielę. Bo ich styl życia odpowiada pracy w niedzielę. Warto pomyśleć o pracowniku, a nie o zakazie handlowania. Niech ten pracownik pracuje dwie niedziele, a dwie kolejne będzie miał wolne. Cokolwiek. Wystarczy pomyśleć.
Bardzo chętnie poszedłbym w szerszą dyskusję na ten temat.
Zachęcam do dodawania komentarzy!
Dzięki za przeczytanie i do zobaczenia,
Bartek
Obiecuję! Otrzymasz wartościowe treści!
Szukasz rozwiązań w marketingu i biznesie?
Zapisz się do newslettera i szukaj rozwiązań razem ze mną!
Wesprzyj Centrum Ankietowe i rozwój bloga!
Postaw kawę!
Zapraszam do mojej społeczności
Będzie mi bardzo miło jeśli pomożesz mi rozwoju Centrum Ankietowego.
Przy okazji możemy porozmawiać o marketingu i biznesie.