Pokolenie memów będzie rodzicami. Felieton Widoki

Mój feed na TikToku jest ostatnio oblegany w filmiki rodziców z dziećmi. Choć temat w głowie miałem już dawno nakreślony to dopiero teraz mam okazję napisać parę słów na ten temat. Rodzice na tych filmikach to moje pokolenie. Ludzie, którzy są z mojego rocznika plus/minus pięć lat.

Ostatnio ten temat stał się dla mnie szczególnie ważny, ponieważ od miesiąca jestem ojcem małej córeczki. To nowa rola, która skłoniła mnie do refleksji nad przyszłością i wyzwaniami, jakie stoją nie tylko przede mną, ale przed wszystkimi, który zdecydowali się na bycie rodzicem. Należę do pokolenia, które dorastało z memami. Mam 30 lat, a w czasach liceum popularne były takie portale jak Demotywatory, Jebzdzidy, Besty i inne tego typu strony z memami.

Być ojcem w erze memów i tiktoka

Pokolenie wychowane na TikToku, Instagramie i memach, staje się rodzicami. Jeszcze niedawno brzmiało to jak science fiction. To pokolenie, które spędza godziny przed smartfonem. Pokolenie, które niedawno oglądało słodkie kotki dziś wychowuje młodych ludzi. Sam się łapie na śmieszne filmiki, które wysyłam żonie lub znajomym, a obok śpi moja mała córka.

Wychowanie dzieci to ogromna odpowiedzialność. Jak będą zachowywać się ludzie, których wychowają memiarze i influencerzy i tiktokerzy. Zastanawiam się jak ja będę się zachowywał. Czy w sytuacjach ważnych dla mojego dziecka będę potrafił trzymać fason. Może przypomni mi się jakiś mem i źle zareaguję na sytuację. Czy może moje poczucie humoru będzie już zbyt boomerskie.

Ilość czasu spędzanego na tiktoku

Wszedłem ostatnio w ustawienia mojego telefonu. Konkretnie w opcję cyfrowej równowagi. Średnio ponad 30 minut dziennie oglądam tiktoka. To i tak mniej niż średnia. Według portalu chip.pl użytkownik tiktoka spędza ok. 95 minut dziennie. My żyjemy w innej rzeczywistości niż nasi rodzice. I to samo będzie z naszymi dziećmi. I pomimo, że każdy z nas wie jakie zagrożenia idą w parze z nadmiernym wykorzystaniem social mediów to nadal tu jesteśmy.

Wiem, że prędzej czy później nadejdzie ten moment, że moja córka będzie online.
Czy jednak przed wejściem do internetu uda mi się przekazać jej wartości, które pomogą jej świadomie z niego korzystać. Mam nadzieję, że tak.

Pokolenie memów, a życiowy balans

Stajemy przed ogromnym wyzwaniem wychowania kolejnego pokolenia. Czy jesteśmy w stanie nauczyć się balansować między światem online, a realnym życiem, aby nie wychować zepsutych dzieci.

To trudne zadanie, ale wierzę, że mogą się tego nauczyć. W końcu, każdy rodzic, niezależnie od pokolenia, chce dla swoich dzieci jak najlepiej. Ja dla przykładu wrzucam jednego tiktoka, który trafił mi się idealnie pod temat tego felietonu! Mam nadzieję, że dzięki temu jeszcze bardziej zrozumiecie moje rozważania na ten temat.

@maverickmother

Shady’s back 😍 #millennial #eminem #maverickmother #mumcomedy #momedy

♬ Use my sound and tag me – thatkidlvspidey

Dzięki za przeczytanie i do zobaczenia,
Bartek